Ja nie patrzę na to, na co patrzy człowiek, bo człowiek patrzy na to,
co jest przed oczyma, ale Pan patrzy na serce –
1 Sam. 16:7.
Jeśli przestaniemy dostrzegać
fakt, że
Bóg traktuje nas z punktu widzenia woli, jeśli zaczniemy
myśleć
o sobie i o Boskim sposobie oceniania nas z punktu widzenia ciała,
możemy być pewni, iż proporcjonalnie do tego popadniemy w ciemność,
zamieszanie i zniechęcenie. Z drugiej strony nie zapominajmy też, że
duch, czyli wola, traktowany jest jako żywy z powodu swej
sprawiedliwości i harmonii z Bogiem. Dlatego nigdy nie bądźmy niedbali
względem woli lub intencji, rządzących naszym postępowaniem w życiu,
lecz pamiętajmy, że każde zaniedbanie będzie oznaczało proporcjonalną
utratę duchowego życia. Posiadanie właściwych pragnień jest dla nas
zawsze możliwe; tylko absolutnie lojalna wola może być przyjęta przez
Boga w Chrystusie. (R 3200)
* * *
Kryteria osądu danej jednostki
mówią wiele o
jej charakterze. O powierzchowności oraz omylności charakteru
przeciętnego człowieka świadczy to, że swój osąd opiera na
tym,
co widzi na zewnątrz. Charakter Jehowy objawia się przez Jego
sposób sądzenia. Nie ocenia On na podstawie powierzchownych
oznak, lecz przenika istotę rzeczy i kształtuje Swoją ocenę w oparciu o
to, co jest naprawdę, a nie to, co się wydaje. Wszystkie rzeczy są
obnażone i otwarte przed Jego wszechwidzącym okiem. Na ile to jest
możliwe, sądźmy nie w oparciu o pozory, lecz na podstawie
rzeczywistości.